W Słowenii właśnie trwają Mistrzostwa Europy w futsalu, w której uczestniczyła również nasza Reprezentacja i niestety już się pożegnała z tym turniejem, ale nie o tym będzie ten wpis. Chociaż wrócimy na chwilkę do naszej Reprezentacji, a dokładniej do rywala z jakim mierzyła się nasza kadra kilka dni przed turniejem, mianowicie do Reprezentacji Italii. W sparingu przed turniejem Włosi wystąpili w nowym modelu swoich "niebieskich" koszulek, w dosyć odważniej, ale prostej propozycji. Nowością na pewno było połączenie niebieskiego koloru z czarnymi dodatkami, bo zazwyczaj Włoskie koszulki (do których zawsze mam pewien sentyment) były łączone z kolorem białym lub złotym. Ale ten fakt nie spowodował, że aż tak zainteresowałem się tymi koszulkami. Punktem "zapalnym" był moment, kiedy zobaczyliśmy tył koszulki i numery zawodników. I nie mówię tu o nowej czcionce, która jest w pewnym sensie "oryginalna i odważna", ale do tego zdążyliśmy się przyzwyczaić przy numeracji jakie zazwyczaj proponuje Puma, a o wysokość na jakiej została umieszczona. Numery zawodników są praktycznie na dole pleców, a u góry jeszcze przy braku nazwisk mamy tyle miejsca, że aż "wiatr tam hula". Gdyby była to koszulka klubowa i np. doszła by jeszcze reklama pod numerem, to w tym wypadku zawodnicy mieli by ją na swoich "czterech literach", a jakby istniały jeszcze stare przepisy, kiedy zawodnicy musieli mieć koszulki w spodenkach, reklama ta była by schowana. Ale wracając do tego modelu to nie popisał się designer tych koszulek i nie wiem czy to nie była przypadkiem jednorazowa wpadka, bo już podczas Euro Futsal 2018, Włosi występowali, co prawda w białych trykotach, ale już z poprawnie naniesionymi nadrukami numerów i nazwisk.
Wczoraj w Słowenii zakończyły się Mistrzostwa Europy w futsalu, gdzie po raz pierwszy triumfowała reprezentacja Portugalii, ze słynnym Ricardinho. I z tego miejsca wielkie gratulacje dla tej reprezentacji. Ale zwycięstwo Portugalczyków nie będzie tematem dzisiejszego postu. Ja wrócę jeszcze do naszej Reprezentacji, która jak na swoje możliwości zaprezentowała się bardzo pozytywnie i tak jak już to zostało napisane, nie w jednym artykule, remis z brązowymi medalistami mistrzostw, czyli Rosją przejdzie na pewno do historii. Ale ja chcę wrzucić mały "kamyczek do czyjegoś ogródka", a dokładnie do naszego Związku Piłki Nożnej. Nie chcę tu mówić jak są traktowane nasze Reprezentacje, kobiece, futsalu, czy młodzieżowe, bo nie mam takich kompetencji, ani tym bardziej wiedzy. Chcę się tylko odnieść do sprzętu naszego teamu, a dokładnie oczywiście do koszulek. Zazwyczaj nasza futsalowa kadra występowała w modelach koszulek, w których wcześniej występowała nasza najważniejsza Reprezen
Wygląda to tak, jakby zlecono wykonanie nadruków agencji reklamowej, która nie za bardzo wie o co chodzi ��
OdpowiedzUsuń